Wczoraj zatrzymała mojego Męża nauczycielka naszej córki, gdy ten odprowadzał naszą Pięciolatkę do szkoły. Zapytała się Go o to czy któryś z naszych synów kaszle. Zgodnie z prawdą odpowiedział, że od kilku dni naszego Trzylatka męczy kaszel. Dlaczego o to pani pyta? – dodał zaciekawiony. Proszę zobaczyć pracę córki i być z Niej dumnym – odpowiedziała.
(tłum.) „Boże proszę zatrzymaj kaszlenie mojego brata ponieważ nie lubię jak on kaszle”.*
*list został opublikowany za zgodą autorki
Leave a reply