Kochani! Piszę do Was znad słoika pełnego czekoladopodobnego smarowidła. Muszę zjeść kilka kanapek z tym wynalazkiem żeby poczuć się choć trochę lepiej. Rzeczywistość przestaje być do zniesienia na wytrawnie. Muszę ją sobie jakoś osłodzić. Przez chwilę nie dbam o kalorie, […]