Przed nami kolejny rok.
Smarowania sobą chleba na dzień dobry,
zasypiania pod wspólnym niebem.
przenoszenia gór.
wierzenia w to, że jak nie my to kto.
wyrywania życiu chwil tylko dla nas ,
podkładania drewna do ogniska by wciąż ogień płonął.
myślenia co do garnka wspólnego włożyć każdego dnia,
co posolić, co popieprzyć,
czego nie spieprzyć.
Przed nami kolejny rok,
wymiany słów,
czytania w swoich myślach nawzajem.
Patrzenia w jedną stronę,
Nie rozglądania się na boki.
Rok,
w którym się nam będzie wciąż chciało.
Mam nadzieję Mężu, że u nas bez zmian w 2019.
Żona.
Leave a reply